Co to takiego?
Dekompresja – zmiana ciśnienia z wysokiego na niskie.
W przypadku psiego spaceru, chodzi o spacer wolny od ciśnienia związanego z wysokim bodźcowaniem.
– Taki, który pozwoli psu na bycie psem
– Taki, gdzie pozwalamy psu w jak największym stopniu decydować o tym, co robi, jak robi i ile robi
– Taki, który pozwoli na swobodną eksplorację łąki, lasu czy innego miejsca, gdzie można puścić go bez smyczy, gdzie będzie miał więcej swobody i odpoczynku.
Codzienne spacery na smyczy, w najbliższej okolicy, wzdłuż drogi, po osiedlach, po mieście, wzdłuż ogrodzeń, mijając psy, ludzi, są bardzo często stresujące
Wysokie bodźcowanie fonetyczne, zapachowe i wizualne dość mocno obciąża psią głowę.
Spacer dekompresacyjny idealnie sprawdzi się to dla psów reaktywnych, ale jest to świetny sposób na relaks dla każdego psa.
Jeśli masz psa, z którym nie przepracowaliście skutecznego przywołania, albo ma turbo instynkt łowiecki, weź długą linkę, obrożę albo szelki i w drogę.
!! Pamiętaj jednak o kilku ważnych sprawach:
– Zapewnij bezpieczeństwo psu, sobie i otoczeniu
– Daj psu decydować ile wącha, co robi i gdzie idziecie
– Ogranicz komendy i polecenia
– Oddychaj i niczym się nie przejmuj
– Skup się obserwowaniu zachowań swojego psa.
– Nie pobudzaj go niepotrzebnie zabawkami.
Taki spacer bez stresów i szarpania na smycz pozwoli psu zaspokoić jego naturalne potrzeby eksploracji i ruchu, zrelaksuje go i odpręży. Wrócicie do domu spokojniejsi i bardziej zrelaksowani.
Bierzcie Wasze psy na taki spacer chociaż raz w tygodniu.
Należy się to i psu i Tobie <3
SPACER DEKOMPRESYJNY
IGA KAMIŃSKA
TRENER I BEHAWIORYSTA
Kocham psy, odkąd tylko pamiętam, a praca ze zwierzętami była moim marzeniem z dzieciństwa. Dlatego już wiele lat temu zdecydowałam się zostać trenerką psów i psią behawiorystką. Pasja stała się moim sposobem na życie.